Chodzik i jego wpływ na rozwój dziecka

mar 24, 2023 | 0-3 miesiące, 19-36 miesięcy, 4-7 miesięcy, 8-18 miesięcy, Chodzenie, Fizjoterapia, Wyprawka

Wyobraźcie sobie, że organizujecie urodziny dla swojego malucha. Rodzina radośnie przynosi Waszemu dziecku prezenty, którymi są zazwyczaj misie, bodziaki i inne akcesoria dziecięce. A co gdy ktoś podaruje nam chodzik? Czy powinniśmy pozwalać dziecku z niego korzystać? Jaki ma wpływ na rozwój dziecka? Zapraszam do wpisu 🙂

Chodzik dla dziecka – co to takiego?

Chodzik to plastikowa zabawka, której (według producentów) zadaniem jest wspomaganie procesu chodzenia malucha. Dodatkowo ma zapewniać bezpieczeństwo dziecka i rozwijać jego zdolności manualne. A jak jest naprawdę?

Zacznijmy od tego jak wygląda chodzik. Z reguły ma kształt dużej kostki, która u góry posiada panel z zabawkami. Na dole, do kwadratowej podstawy, ma przytwierdzone małe i bardzo zwrotne kółka, które umożliwiają przemieszczanie się dziecka po pokoju. Często kółka mają hamulce, które rodzic musi wcisnąć, jeśli w danym momencie nie chce aby dziecko w chodziku miało możliwość przemieszczania się.

Dziecko umieszczone w środku jest zawieszone na specjalnych majtkach. W chodziku maluch może kręcić się dookoła, dzięki czemu jest w stanie bawić się wszystkimi zabawkami z panelu. Nogi maluszka dotykają podłoża, przez co może, odpychając się od podłogi, jeździć w wybranym kierunku.

Czy chodzik daje jakieś korzyści?

Dziecko umieszczone w środku chodzika nie ma możliwości samodzielnie z niego wyjść. Jeśli mama chce skorzystać z łazienki, czy nastawić obiad, a włoży malucha do chodzika, może być pewna, że dziecko będzie tam tak długo, aż go nie wyciągnie. 

Dodatkowo zabawki, które są zamontowane w chodziku zwykle są kolorowe i ciekawe dla malca. Dziecko z pewnością będzie nimi zainteresowane i będzie chciało się bawić, więc pobyt w chodziku będzie dla niego przyjemnością.

Nie są to bezpośrednie korzyści, jednak innych pozytywnych słów na temat chodzika powiedzieć nie można. Dlaczego?

Wady chodzika

Chodziki mają wiele wad, które powodują, że są bardzo dyskusyjną zabawką dla niemowląt, zakazaną w niektórych krajach świata, np. w Kanadzie. Coraz częściej odchodzi się od kupowania oraz korzystania z chodzików. Świadomość nieprawidłowości w rozwoju jakie powoduje chodzik jest coraz większa.

chodzik

Chcesz dowiedzieć się więcej o gadżetach dla dzieci? Sprawdź moje kursy i ebooki.

Chodziki zaburzają rozwój motoryczny dziecka

Wkładając malucha do chodzika, rodzic musi wiedzieć, że nie wspiera w ten sposób prawidłowego rozwoju swojego dziecka. Wręcz przeciwnie – może poważnie mu zaszkodzić. Dlaczego?

Dziecko umieszczone w chodziku, jest zawieszone na wbudowanych majtkach. Chodzik wymusza pozycję pionową, więc jeśli maluch nie potrafi stabilnie trzymać tułowia, nie ma możliwości przewrócenia się, gdyż będzie podtrzymywane przez górną ramę. Stopy i jego miednica są obciążone zupełnie inaczej, niż ma to miejsce na twardej podłodze w trakcie siedzenia, czy w momencie stania. Niższy maluch dotyka palcami podłoża i odpycha się nimi, co wprawia chodzik w ruch. Za to wyższe dziecko będzie opierało całą stopę o podłogę. Ustawi ją koślawo i będzie wybujać jej stronę wewnętrzną. Prawidłowy chód powinien zaczynać się od postawienia pięty, następnie powinien przebiegać przez śródstopie i kończyć się na palcach. Chodzik uniemożliwia taki przebieg chodzenia.

Zawieszenie maluszka na majtkach w chodziku nie jest najlepsze również dla jego miednicy. Inaczej sytuacja wygląda w chuście czy niektórych nosidłach. Tam maluch bardzo pozornie przyjmuje podobną pozycję, ale stawy biodrowe są odpowiednio zabezpieczone i nie zwisają bezwładnie tak jak ma to miejsce w chodziku. 

A co z kręgosłupem? Dziecko posadzone w chodziku ma wygięty kręgosłup w tą stronę, na którą pada jego tułów. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, gdyż wydaje się, że chodzik podtrzymuje malucha. W rzeczywistości kręgosłup jest bardzo obciążony.

Chodziki nie wspierają nauki chodzenia

Dziecko w chodziku odpycha się palcami albo wewnętrzna stroną stopy, co jest nieprawidłowe, ponieważ chód powinien angażować całą stopę. Maluch jest pochylony do przodu, pupa jest z tyłu, nie jest zachowana prawidłowa, wyprostowana postawa ciała. Wyciągając dziecko z zabawki, będzie mu trudno w podobnej pozycji postawić pierwsze kroki. Głowa i tułów muszą być w jednej linii, aby maluch miał szansę zachować równowagę.

Dzieci korzystające z chodzików powszechnie mają trudności z zachowaniem równowagi. O ile dziecko będzie umiało ją zachować w staniu prosto, o tyle może mieć problem jeśli skręci głową, ruszy ręką, czy będzie chciało przestawić nogę lub skręcić tułów.

Chodziki nie ćwiczą uwagi i nie uczą ostrożności

Chodziki to sprzęty, które nie pozwalają dziecku na upadek, który jest niezwykle ważną umiejętnością w nauce chodu. Maluszek musi nauczyć się upadać tak, aby nie zrobić sobie krzywdy, kiedy będzie przemieszczać się już wszędzie swobodnie. Chodzik powoduje, że dzieci nie potrafią określać odległości do przedmiotów, do których dążą i bez chodzika wpadają na nie. Ten sprzęt, dzięki górnej ramie, asekuruje malucha w momencie zderzenia z drzwiami czy z meblami. To sprawia, że dziecko nie wie, czym skutkuje zbyt gwałtowne spotkanie z przeszkodą.

Dla dziecka uwaga i spostrzegawczość oraz zdolności asekuracyjne są bardzo ważne dla prawidłowego rozwoju. Jeśli maluch będzie często wkładany do chodzika, dużą trudnością będą dla niego pierwsze samodzielne kroki. Ich opanowanie może mu także zająć więcej czasu. Dodatkowo nieumiejętność asekuracji w razie upadku i brak doświadczenia w  określaniu, czy przedmioty są blisko, czy daleko, i czy można się ich złapać, mogą spowodować, że dziecko niechętnie będzie podejmowało próby chodzenia. Wiele niekontrolowanych upadków, a przy tym stłuczeń, może sprawić, że dziecko będzie się bało wstawać samodzielnie i pokonywać pierwsze odległości, chociaż w chodziku będzie biegać i uderzać z impetem w meble, co sprawi mu mnóstwo radości.

Czy fizjoterapeuci zalecają chodziki?

Absolutnie nie. Chodziki to sprzęty zupełnie zbędne i gdy są nadużywane, uniemożliwiają harmonijny rozwój dziecka. Minimalne korzyści wynikające z ich używania są zupełnie nieistotne, biorąc pod uwagę, jak dużo złego mogą wyrządzić maluchowi. 

Rozwój dziecka powinien przebiegać własnym oraz harmonijnym tempem. Maluch samodzielnie osiągając poszczególne jego etapy, wzmacnia swoje ciało i uczy się stabilizacji oraz kontroli nad ruchami. Najlepiej wspieramy swoje dziecko, jeśli pozwalamy mu własnymi siłami dochodzić do tego, w jaki sposób się przekręcić, podpełzać do wybranego punktu, raczkować, usiąść czy wstać.

Fakt, że maluch jest podtrzymywany w chodziku, powoduje, że dziecko nie musi trzymać tułowia stabilnie. To może skutkować problemami z kręgosłupem czy wadami postawy w życiu dorosłym. Przez nieprawidłowe obciążanie nóg i miednicy w chodziku, dzieci mogą się borykać z koślawością stóp i kolan. W gabinecie fizjoterapeutycznym często można spotkać małych pacjentów, których problemy z motoryką wynikają ze zbyt częstej zabawy w chodziku.

Oczywiście są dzieci, które mimo spędzenia okresu niemowlęctwa w chodziku, nie mają żadnych problemów z układem kostno-mięśniowym na etapie wczesnodziecięcym czy też dziecięcym. My fizjoterapeuci patrzymy do przodu, przewidując konsekwencje, które mogą pojawić się w wieku nastoletnim lub nawet dorosłym. Czy warto więc sprawdzać na swoim dziecku, jak wpływa chodzik na rozwój maluszka? To kwestia do przemyślenia dla każdego rodzica, tym bardziej że na rynku zabawek są produkty, które naprawdę wspomagają naukę chodzenia u dzieci – są nimi pchacze.

0 komentarzy

O mnie

Michalina Pokorska z dziećmi

Cześć! Jestem Michalina, fizjoterapeutka dziecięca z 15-letnim doświadczeniem. Prywatnie jestem żoną i mamą dwójki wspaniałych dzieci 🙂

Czytaj więcej

Kursy online

Kursy online

Oczekujesz na narodziny swojego dziecka lub Twoje maleństwo właśnie pojawiło się na świecie? Sprawdź moje kursy online.

Idź do kursów

Znajdź mnie na Facebooku

Facebook Pagelike Widget

Kursy online

Oczekujesz na narodziny swojego dziecka lub Twoje maleństwo właśnie pojawiło się na świecie? Sprawdź moje kursy online.